W mediach I i II obiegu pojawiaja sie kolejne pytania oraz nowe 'ustalenia'.
Oczywista oczywistosc, ze sa to proste i latwe pytania. Doprawdy. Na przyklad:
- Mnie zas interesuje, jak to mozliwe, ze dowodca wojsk powietrznych kraju gen. Blasik, pilot i zolnierz czynnej sluzby, od czterech lat jest podejrzewany przez PiS, ze zlozyl falszywy meldunek mowiac prezydentowi Kaczynskiemu: samolot jest bezpieczny i gotowy do startu.
Publicysta wyjasnia:
- Ja wiem, ze byly to odpowiedzialne slowa. Zadnych bomb na pokladzie nie bylo. Sa one wymyslem Macierewicza, Hofmana, Dudy i oczywiscie Jaroslawa Kaczynskiego. To, ze pisowscy nie wierza w uczciwosc gen. Blasika, jest ich prywatna sprawa - pisze St. Tym.
pi es drodzy, niemi klikacze: nawiasem mowiac, wbrew powszechnemu przekonaniu, wynik wyborow do eparlamentu poznamy nie 25 maja a 10 kwietnia.
Ale ale, puenta jest rownie banalna, co latwa. Kto nie potrafi zmierzyc sie z realem, zmuszony jest do zamiany zmyslen w zludzenia.
PM™