Blog PM Blog PM
614
BLOG

Piotrowicz: nareszcie media beda wolne, jak za czasow mojej mlodosci

Blog PM Blog PM Społeczeństwo Obserwuj notkę 13


Nowe trendy

Pozniej zrobie plagiat z Jastruna w Przegladzie.
Wiecej, w weekend pobawimy sie z Duda w sniezki.
Latem ma byc goraco, zanosi sie na przewrot majowy.
Dalej, 'latem natomiast posracie sie na rzadko, a w pazdzierniku dotrze do was ze zostaliscie wyjebani po calosci, definitywnie i nieodwracalnie. Koniec. Ende. Finito'
Gniewala sie na moim blogu ukryta faszystowska mordka Brunner.
Zartowalem, moj zacny komentator Hans Kloss.
No dobrze. W mediach spolecznosciowych I i II obiegu glownego scieku, zarzadzanych obecnie przez asystentow spolecznych jednomaryjnej rodziny, tez nastapi rewolucja. Oczywiscie, to jedynie kwestia czasu, kiedy ludzkie glisty (by publicysta Marcin Wolski) opanuja wszystkie narodowe media. W konsekwencji (wg teorii naczyn polaczonych) stanie sie to polem rozgrywki o prymat ambicji w obozie narodowowyzwolenczym. Dalej. To proste, pomyslcie sami. Jak kto chce. Po pani Jadzi, publicysta pan Rafal (autor Polactwa), the best guru rodactwa (by publicysta Pantryjota), zmartwiony poczynaniami notariusza Krakowskiego Przedmiescia pisze: 'utraci zaufanie i ugruntuje o sobie opinie politycznej marionetki, odbudowanie wizerunku moze potem okazac sie niemozliwe'.

Marszalek Senatu PIS Karczewski: Kurski to bardzo inteligentny czlowiek.
Sprawozdawca Sejmu PIS powtarza mantre: - Jacku musisz, ty czujesz media.
Prokurator Piotrowicz: - Nareszcie media beda wolne, jak za czasow mojej mlodosci.
Fakt. Forteca IVRP ma sie doskonale. Nawiasem mowiac, dziwny jest ten swiat.
Show biale jest czarne dzieje sie naprawde. Czysty Orwell. Jak nie, skoro tak.
Notariusz o charyzmie mopa z rozpedu podpisuje jak leci: katalog IKEA, umowe, kredyt.

Hen hen dawno temu, bylismy 10 potega, a co dzisiaj?
I sekretarz 40 milionowego mocarstwa prosi o wsparcie premiera 10 milionowego kraju.
Plakalem. Razem z figurantka, nie pokazala nowej broszki Victorowi. Po 10 latach spelniaja sie marzenia Wladimira: jak rozwalic eurokolchoz od srodka.
Parafrazujac mysl komentatora Hansa Klossa, zadam dwa pytania:
- Kiedy z fortecy zostana 'wyjebani po calosci i nieodwracalnie' ludzkie glisty?
- Czy zeby przejac (te fortece), trzeba bedzie burzyc do fundamentow?

DLaczego jezyk tow. M. Wolskiego koresponduje z towarzystwem H. Klossa?
W sumie dziwi i nie dziwi. Ach, te toksyny PRLu, wspolnota emocji negatywnych.
Przez przypadek wpadlem na blog Chevaliera. Zaoral. Dziobaki sekty dostaly szalu.
Dziwnym trafem tak sie sklada, fanfani klubow gazety jak w PRLu poznaja sie po wechu. 
Dawniej zbrojne w palki ramie partii, w epoce Wieslawa, palowalo na ulicy, jak leci. 
Dzisiaj fanfani sekty, potomkowie pszennoburaczanych serc, paluja, co sie rusza inaczej.
Tu nie ma zmiluj. Buczacy nad grobami tabun euroazjatow z krzyzem w zebach, potrafi raz dwa trzy przegryzc aorte biednej pani jadzi (pisane koniecznie mala litera). Sekta aktywnych 24/7 nicponi nie znosi opinii krytycznych o fujarce Jarka wychodzacej do ludzi w swietle kamer z koszula wystajaca z rozporka. Dlatego pania Jadzia natychmiast zlustrowano przypisujac do SB. W sumie miala szczescie, nie uzywa internetow. Orwell sie klania. Jak niewiele trzeba, by zostac ulubionym wrogiem dziobaka. Dewastowanie pani Jadzi przez zastepy asystentow spolecznych sekty, to klasyczny przypadek. Nie tak dawno byla popularnym analitykiem, ceniona pani profesor, skoro wyrazala poglady bliskie Liderowi. Ceniona szczegolnie za styl retoryczny. Aby go zrozumiec, dziobak nie musial szukac w wiki znaczenia trudniejszych slow. Dzisiaj Wsieci pani Jadzia nazywana jest prostakiem i zdrajca. Fraza czesto wystepuje w blogerskiej tworczosci dziobakow, zwyczajowo okresla najwiekszych wrogow ojczyzny. Pochodzenie frazy blizej nieznane, wiecej alfabet dziobaka. Energia, z jaka nicponie realizuja zlecone w sieci ustawki, budzi a zreszta niewazne. Tak czy inaczej, wlasciciele szczujni nadaja im status publicystow spolecznych. Z tych aspiracji tworzy wolna blogosfera.

Na weekend latwe pytanie. Kto to powiedzial?
- PIS jest jak kolonia karna. Kaczynski sprawdzilby sie w roli dyrygenta, tyle, ze batuta pomylila sie dyrygentowi z batem. Brzmi podobnie, ale to jednak nie to samo.

pi es   Czy mozna nazwac to co przeczytaliscie, chwila szczerosci pana Jacka?
Ojej, zdradzilem alimenciarza. Sorry. Teraz sami sobie odpowiedzcie w glebi ducha.
modyfikacja w weekend

PM
 

Blog PM
O mnie Blog PM

Wygwizdanemu wicepremierowi bez zdolnosci honorowej porzadny obywatel naplulby w twarz. Rodactwo probowalo oddac w rece SBeka polskie koleje. Tak chce oszukana piecioma setkami 20% wiekszosc. TW aktor, alimenciarz Kurski, skazana Kania z tow. Piotrowiczem ustalaja standardy dla 80% mniejszosci. Wpisy 'druzyny' dziobakow nie pasujace do nowej koncepcji bloga beda wygaszone. Razacym nieporozumieniem jest porownywanie dobrej zmiany, dzialan takich troche ekstraordynaryjnych, z cenzura prewencyjna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo