Moze to ironia losu, smutna refleksja towarzyszy 25 rocznicy upadku RWPG.
Spolecznosc euroatlantycka przeciwstawiajac sie Putinowi ma trudne zadanie.
Chcac niechcac musi bowiem na powaznie zajac sie zwalczaniem antydemokratycznych, nacjonalistycznych i odsrodkowych tendencji we wlasnym gronie.
Zbliza sie brytyjskie referendum w sprawie dalszego czlonkowstwa w Unii.
Drugi przyklad, spolecznosc zachodnia musi odpowiedziec sobie na proste pytania.
Czy nakladac sankcje polityczne i ekonomiczne na rzady Wegier oraz Polski, ktora
jeszcze niedawno byla liderem oraz wielka nadzieja postkomunistycznej Europy?
Czy w interesie zachowania jednosci machnac reka na pomysly 'przywodcy narodu',
odnoszacego sie z pogarda do panstwa prawa, kopiujacego wschodnie style walki?
Czy warto czekac, az oszolomieni euroazjaci rozmontuja do konca niezalezne instytucje demokratyczne i ogranicza wszystkie podstawowe wolnosci obywatelskie?
Co laczy nicponi jesli tak mozna powiedziec fotografujacacych sie z kotami?
Kto powiedzial: - Kult sily? Tez, tez, ale chodzi o hobby. Co jeszcze? Lubia koty.
Karateka z usmiechem na zdjeciach trzyma w obieciach tygrysa syberyjskiego.
Nasz demon pozuje z niemym usmiechem tarmoszac za uszkiem tlustego kota.
Wniosek. Nicponie otoczeni ochrona lubia fotki z niepokornymi zwierzetami.
Co jeszcze? Jeden i drugi odnosi sie do prawa z czysta pogarda.
Osobistym wrogiem pierwszego (w wyborach zawsze osiaga ponad 60%) jest
M. Chodorkowski, poddajacy w watpliwosc kwalifikacje wodza do sprawowania urzedu.
Osobistym wrogiem kawalera (na ktorego glosuje 98% gosci konwentu) jest
M. Kijowski, poddajacy w watpliwosc metody rzadzenia panstwem przez zwyklego posla.
I tak dalej, zawsze tak samo, szkoda strzepic jezyka.
Karateka, pozniej napastnik, teraz kawaler zapewnili sobie kontrole partii nad mediami.
Pierwszy, drugi i trzeci uzywaja wciaz tych samych argumentow sily. Doprawdy.
Pitbul pomalowany pomadka nazywa ten system 'bolszwizmem warszawskim'.
Fakt. W pierwszych dniach po objeciu wladzy 'ojcowie narodu', cokolwiek to znaczy,
proponowali suwerenowi stworzenie enigmatycznego systemu 'suwerennej demokracji'.
To konstrukcja polityczna stworzona przez karateke kopiowana przez kawalera i jego
mentora, napastnika; zamienia o tak pstryk demokracje w 'suwerenna dyktature'.
Czas pokaze, czy spolecznosc euroatlantycka nalozy sankcje na condo?
Patrzac z boku, to pytanie brzmi w uszach jak ironia losu, zart z historii.
Faktem jest, mija cwierc wieku po odcieciu pepowiny od przyjaciol Moskali.
Oto dzisiaj fanfani pyskujacego patriotycznie demona, ktory sprawiaja wrazenie braku
rownowagi duchowej (by Jaki), zachowuja sie jak oszolomiona sekta w Rwandzie.
Drony druzyny TKM o mentalnosci rodem z epoki Wieslawa, niczym nowa Targowica dorwawszy sie do koryta, reka w reke z lobby zamoznych starcow elegancko ubranych na czarno, krok po kroku popychaja fajny kraj nad Wisla w objecia wschodu, nucac hymn o nowym RWPG.
Numerowane kanalie w sieci marza o tym, zeby wreszcie media byly wolne.
- Ma byc tak jak w czasach mlodosci prokuratora Piotrowicza.
Po pierwsze, juz wiadomo, pojecie wolnosci nie oznacza dowolnosci.
Po drugie, za kilka lat zakonczy sie ostatnia dekada transformacji.
Trzecie, bedzie latwiej, z gorki. Skoro JOWy lecza raka, pojawia sie.
Wyjasnienie. Koniec cieplej wody oznacza, wpadlismy z deszczu pod rynne.
Wola niebios. Mozna w duchu utuskiwac, to nie zmieni faktow. Tak jest i basta.
Puenta. Powoli, w bolach, latami rodzi sie spoleczenstwo obywatelskie.
Umilowani, niemi czytacze, juz na koniec, zeby nie zameczyc.
Moja Danusia obejrzala, co dzialo sie w zamglonej kabinie.
- Niebywale.
- Oddech wodza na plecach husarii idacej po trupach do celu wbija w glebe.
Czas na upublicznienie tete - a - tete na 1000 sekund przed ladowaniem.
Kwestia czasu. Definicja t -a - t: prywatna konwersacja miedzy alfa i omega.
Jak oni sie boja prawdy. Mowi sie, wzmozny strach prowadzi do szalenstwa.
pi es nagranie "Bedziemy probowac do skutku" znajdziecie w kurwizji. Zartowalem.
modyfikacja wtorek 12 kwiecien 2016
PM